Jak mowic aby ludzie sluchali, eBooks txt

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Steve Brown"Jak m�wi� aby ludzie s�uchali"Wprowadzenie Henry Clay cieszy� si� wielkim uznaniem jako m�wca. Tak ju� jest w �yciu, �e gdy odnosisz sukcesy w jakiej� dziedzinie, ludzie, kt�rym si� nie uda�o, zazdroszcz� ci. Niekt�rzy ze starszych cz�onk�w izby zazdro�cili Clay'owi jego zdolno�ci porywania t�um�w. Pewnego razu jeden z nich wypowiedzia� w jego obecno�ci obra�liw� uwag�: "Henry, tw�j problem polega na tym, �e w swoich przem�wieniach starasz si� wywrze� natychmiastowy wp�yw na s�uchaczy. Ja przemawiam dla potomnych". "Faktycznie", odpowiedzia� Clay. "S�uchaj�c ciebie odnosz� wra�enie, �e chcesz m�wi� nieprzerwanie a� przyb�d� twoi s�uchacze". Clay da� do zrozumienia, �e jego krytycy wyg�aszali mowy, kt�rych nikt nie chcia� s�ucha�. Ich audytorium nie stanowi�a grupa realnych ludzi. Ksi��ka, kt�r� czytasz, w praktyczny spos�b traktuje o zwyczajnych ludziach porozumiewaj�cych si� z innymi zwyczajnymi lud�mi. Nie jest to ksi��ka dla naukowc�w czy zawodowych m�wc�w. Napisa�em j�, aby pom�c ci dotrze� do prawdziwych s�uchaczy - takich, jakich spotykamy w codziennym �yciu. Czy zdarzy�o ci si� wyg�upi� w czasie publicznego wyst�pienia? Czy zastanawia�e� si� kiedy�, co powiniene� powiedzie� w rozmowie z przyjacielem czy znajomym? Czy obserwowa�e�, jak m�wcy ci�gn� za sob� t�umy, i zazdro�ci�e� im tego? Czy zastanawia�e� si�, dlaczego twoje s�owa nie maj� wp�ywu na ludzi, kt�rzy ich s�uchaj�? Czy czu�e� si� ignorowany w rozmowie, na przyj�ciu towarzyskim czy stoj�c z ty�u podium? Czy pragn��e� poprawi� swoje umiej�tno�ci przemawiania i prowadzenia rozmowy? Czy sk�adaj�c sprawozdanie odkry�e�, �e nikt nie zrozumia� tego, co chcia�e� przekaza�, i �e w og�le nikomu na tym nie zale�a�o? Czy kiedykolwiek pragn��e� powiedzie� swoim podw�adnym rzeczy, kt�re mog�yby ich zmotywowa� do bardziej efektywnej pracy? Czy pragn��e� powiedzie� szefowi co�, co sk�oni�oby go do dania ci podwy�ki? Je�li kiedykolwiek mia�e� takie pragnienia, to ksi��ka, kt�r� czytasz jest dla ciebie. Ksi��ka ta traktuje o m�wieniu. Sam jestem gadu�� i to takim gadu��, kt�ry odni�s� w tej dziedzinie pewne sukcesy. Ksi��ka, kt�r� trzymasz w r�kach, nie zosta�a napisana naukowym �argonem, nie ma w niej r�wnie� niepraktycznych teorii. Podziel� si� z tob� informacjami, kt�re sprawdzi�em we w�asnym �yciu do�wiadczaj�c te� wielu pora�ek. Najlepszym sposobem nauczenia si� czego� jest zrobienie tego �le, ja za� pope�ni�em wiele b��d�w. Chc� da� ci okazj� do uczenia si� z moich niepowodze� i sukces�w. Na co dzie� wyk�adam sztuk� komunikowania w Seminarium Reformowanym - staram si� nauczy� m�odych duchownych, jak przenie�� ogie� ich przes�ania do pierwszych rz�d�w ko�cielnych �awek. Du�� cz�� �ycia sp�dzi�em przemawiaj�c na r�nych konwencjach, w ko�cio�ach, na uczelniach i w seminariach. Obecnie prowadz� codzienny pi�tnastominutowy program radiowy s�yszalny w ponad trzystu stacjach radiowych rozsianych po ca�ych Stanach. Pracowa�em r�wnie� w rozg�o�niach komercyjnych, gdzie sprzedawa�em wszystko pocz�wszy od cadillack�w po papierosy, i w rozg�o�niach chrze�cija�skich, gdzie nios�em ludziom o wiele lepsze przes�anie. Jako gospodarz programu "Christian talkshow" (Chrze�cija�ski talkshaw) przeprowadzi�em wiele dyskusji po�wi�conych ludzkim problemom i pomaga�em znale�� odpowiedzi daj�ce poczucie pewno�ci. Powiem wprost: m�wienie to moja praca. Oczywi�cie moja praca obejmuje o wiele wi�cej - je�li ograniczymy si� jednak do minimum, to m�wienie jest tym, co robi�, aby �y�. M�wienie przypomina poci�g, kt�ry dostarcza towary na rynek. Okre�lony produkt mo�e by� najlepszym towarem, jaki przemys� w danej chwili oferuje, je�li jednak zabraknie �rodka transportu, kt�ry dostarczy go klientom, to pozostanie on na p�kach. Jestem chrze�cijaninem i le�y mi na sercu, aby chrze�cijanie potrafili lepiej komunikowa� si� z innymi lud�mi. Nie obawiam si� tego, �e chrze�cija�skie przes�anie ucierpi z powodu swojej prawdziwo�ci. Ono naprawd� jest prawdziwe! Obawiam si�, �e mo�e ucierpie� od m�wc�w, kt�rzy nie wiedz� jak przemawia�. Cz�ci� mojego powo�ania jest pomaganie mojej chrze�cija�skiej rodzinie w lepszym porozumiewaniu si�. Umiej�tno�ci w dziedzinie komunikowania si� nie maj� charakteru moralnego (s� "skuteczne" lub "nieskuteczne", nie za� "dobre" lub "z�e"). Dlatego ksi��ka ta mo�e ci pom�c nawet je�li nie jeste� osob� wierz�c�. Po prostu nie m�w nikomu, sk�d uzyska�e� te informacje. G��wnym problemem z m�wieniem jest to, �e wszyscy to robi�, lecz bardzo niewielu rozumie, co si� w�a�ciwie dzieje i jak to co m�wi� wp�ywa na innych ludzi. Ka�dego dnia s�yszysz tysi�ce, dziesi�tki tysi�cy s��w wypowiadanych przez wielu ludzi. Istnieje du�e prawdopodobie�stwo, �e nie zapami�tasz tego, co wi�kszo�� z nich mia�a do powiedzenia. Ka�dego dnia ty sam wypowiadasz tysi�ce s��w, lecz zaledwie garstka os�b rozumie czy pami�ta, co wyra�a�y twoje s�owa. Pisz� t� ksi��k�, aby poprawi� jedn� ze stron tego r�wnania: twoj� stron�. Pragn�, aby� lepiej m�wi� - aby twoje s�owa przynosi�y owoc w twoim ko�ciele, w twojej rodzinie, w twoim miejscu pracy i w twoich kontaktach z przyjaci�mi. By� mo�e spotkamy si� pewnego dnia. Mo�e b�d� s�ucha� twojego przem�wienia czy kazania. By� mo�e nawi��emy rozmow�. B�d� z tob� bole�nie szczery: pragn� nauczy� ci� lepszego przemawiania, abym nie zanudzi� si� na �mier�, gdy si� spotkamy. Rozdzia� 1.& Pot�ga mowy "Bo na podstawie s��w twoich b�dziesz uniewinniony i na podstawie s��w twoich b�dziesz pot�piony." - Mt 12, 37 Czy zastanawia�e� si� kiedy�, co by by�o, gdyby� straci� mow�? Nie m�g�by� porozumie� si� szybko i �atwo z innymi, aby powiedzie� o swoich potrzebach, uczuciach czy pragnieniach. Nie m�g�by� skorygowa� fa�szywego wra�enia czy podzieli� si� swoimi pogl�dami. Nie m�g�by� zach�ca�, karci�, inspirowa�. Nie m�g�by� wyra�a� gniewu, okazywa� mi�o�ci ani rado�ci. Gdyby� nie m�g� m�wi�, musia�by� pozosta� w skorupie w�asnego prywatnego �wiata i by�oby to zaiste samotne miejsce. Gdy przemawia�em na konferencji w Detroit, po raz pierwszy w �yciu zachorowa�em na ostre zapalenie krtani - chorob� gard�a powoduj�c� utrat� g�osu. Jedynym d�wi�kiem, jaki mog�em z siebie wydoby�, by� szept s�yszalny tylko wtedy, gdy system nag�a�niaj�cy by� nastawiony na maksymaln� moc. Mog�em wyg�asza� moje wyk�ady szeptem pod warunkiem, �e powstrzymam si� od rozm�w w przerwach mi�dzy publicznymi wyst�pieniami. Frustruj�ce do�wiadczenie? Nawet nie masz poj�cia jak bardzo. Wtedy zrozumia�em, jak bardzo jestem uzale�niony od m�wienia. Nie mog�em robi� tego, co przyjmowa�em za co� oczywistego, jak powiedzenie "dzie� dobry" czy zam�wienie dania w restauracji. Nie mog�em prowadzi� konwersacji w czasie obiadu, nie mog�em odpowiada� na pytania, a wieczorem zadzwoni� do domu i porozmawia� z �on�. Zauwa�y�em, �e popadam w depresj� i z�o��. Jednak najbardziej frustrowa�o mnie to, �e nie mog�em nikomu powiedzie�, jak bardzo jestem zdenerwowany i z�y. Nie zdajemy sobie sprawy z wa�no�ci czego� dop�ki tego nie stracimy. Podczas tamtej konferencji odkry�em, jak bardzo jeste�my uzale�nieni od s��w. J�zyk jest jednym z najwa�niejszych dar�w, jakie otrzyma�a ludzko��. Pocz�tek ca�ych cywilizacji mo�na wyprowadzi� od punktu, w kt�rym ich j�zyk sta� si� wystarczaj�co rozwini�ty. Uczenie si� j�zyka danego narodu czy kraju jest g��wnym czynnikiem, od kt�rego zale�y odniesienie sukcesu w jego obszarze kulturowym. Ca�y problem polega na tym, �e wielu ludzi przyj�o Bo�y dar i zmarnowa�o go. Mia�em przyjaciela, kt�ry mawia�, �e w sferze wolno�ci s�owa nie ma wielkiej r�nicy pomi�dzy Stanami Zjednoczonymi a ZSRR (wtedy istnia� jeszcze ZSRR): "W Zwi�zku Sowieckim ludzie s� pozbawieni wolno�ci s�owa i nic nie m�wi�. W Ameryce mamy wolno�� s�owa, lecz ludzie i tak nic nie m�wi�. Co za r�nica?". Mia� na my�li to, �e wolno�� s�owa nie ma znaczenia, je�li nie masz nic do powiedzenia. Wielu ludzi prze�ywa frustracje, poniewa� nie nauczyli si�, jak w�a�ciwie wykorzystywa� dar mowy. Nie maj� nic do powiedzenia lub m�wi� tak marnie, �e nikt si� nie interesuje my�lami, kt�re wypowiadaj�. To wielka szkoda. By� mo�e powiesz: "Steve, daj spok�j. Wiem, �e �yjesz z m�wienia i dlatego uwa�asz, �e jest ono wa�ne. Czy nie przywi�zujesz jednak przesadnej wagi do komunikowania si�? Jest tyle innych wa�niejszych rzeczy. Frustracje, kt�re prze�ywam, i ba�agan w moim �yciu wi��� si� z wieloma rzeczami, lecz nie z mow�". Pom�wmy o tym. S�owa maj� moc. Kiedy B�g przemawia, to sam akt wypowiadania s��w realizuje zamierzony przez Niego cel. "(...) S�owo, kt�re wychodzi z ust moich, nie wraca do mnie bezowocnie, zanim wpierw nie dokona tego, co chcia�em i nie spe�ni pomy�lnie swego pos�annictwa" (Iz 55, 11). W Biblii s��w u�ywa si� zwykle dla osi�gni�cia okre�lonego celu, dlatego mamy "b�ogos�awie�stwa" i "przekle�stwa" - s�owa maj�ce moc obdarzania pomy�lno�ci� lub niszczenia. Chrystus powiedzia�, �e zostaniemy pot�pieni lub usprawiedliwieni na podstawie naszych s��w. Nie jest przypadkiem, �e w 1. rozdziale Ewangelii Jana cud wcielenia zosta� opisany jako "S�owo, kt�re sta�o si� cia�em". Gdy B�g pragn�� ukara� Zachariasza za jego niewiar�, odebra� mu zdolno�� mowy. * * * "Nie wystarczy wiedzie�, co powiedzie�, trzeba jeszcze wiedzie�, jak." - Arystoteles, Retoryka. * * * S�owa mog� b�ogos�awi� Ucz� moich student�w, �e bardzo wa�ne jest, aby okazywali afirmacj� ludziom, kt�rym s�u��. Zbyt wielu duchownych ma poczucie, �e zostali pos�ani do ko�cio�a, aby g�osi� gniew Bo�y, by napomina� wierz�cych i naprawia� wszystkie problemy. Prawda za� jest taka, �e B�g zwykle powo�uje duchownych do pracy w ko�ciele, aby kochali ludzi i wzywali ich do takiego samego post�powania. Istnieje �cis�y zwi�zek i analogia pomi�dzy tym, czego nauczam w seminarium, a innymi dziedzinami �ycia. Na przyk�ad, kilka lat temu przyjaciel poprosi�, abym pom�g� mu rozwi�za� problemy w jego firmie. Zapyta�em, czy kiedykolwiek powiedzia� swoim pracownikom, �e ich ceni i uwa�a za warto�ciowych. Odpar�, �e p�aci im i uwa�a, �e to wystarczy.... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • red-hacjenda.opx.pl